Bengusia

Bengusia

Bobasek

Bobasek

poniedziałek, 30 maja 2011

Aylinka

W sobote moj mlodszy Skarbek skonczyl miesiac. Ile wazy i mierzy dowiem sie dopiero w srode bo na ten termin mamy ustalona wizyte u lekarza. Dzisiaj bylismy na badaniu sluchu. Uszka sa dobrze rozwiniete i sluch jest w 100% wiec nie mam sie czym martwic wrecz przeciwnie moge sie tylko cieszyc.
Moj Skarbek nie spi juz tak duzo jak wczesniej teraz woli sie porozgladac i poobserwowac to co sie dzieje blisko niej. Lubi gdy do niej mowimy.
Jest jednak cos co mnie doprowadza do szalu. Przy wybudzaniu sie ze snu Aylinka strasznie macha raczkami drapie buzie i nie da sie tego powstrzymac. Bengusia tez tak robila ale Mala ma to ze zdwojona sila. Wyglada to koszmarnie. Na filmiku macie namiasteke tego co potrafi wyczyniac z raczkami Aylinka


Paulino nie musisz mi pochlebiac wcale tego nie oczekuje ani od ciebie ani od nikogo innego. Kazdy pisze to co czuje i chce napisac. Jestem jaka jestem i nie pozwole na glupie szczeniackie odzywki na moim blogu jak to mialo miejsce we wczorajszym anonimowy komentarzu. Nie mysl ze jak sie nie podpisalas to nie wiem ze to ty.
Polemizowac co do rekawiczek moge, lubie polemike slowna szczeniackich odzywek - nie.

Masz racje, niemowlaki poznaja swiat rekoma pomylilas jednak wiek. Niemowle w wieku jednego miesiaca nie poznaje swiata przez dotyk ono potrzebuje jedynie ciepla matki chce czuc moje cieplo co oczywscie dostaje przy karmieniu piersia. Na ten czas rekawiczki sa zdejmowane a moja Corenka moze poczuc mnie rowniez raczkami. Poznawac swiat raczkami zaczyna niemowle 3 miesieczne bo wtedy dopiero mozesz dac mu cos do raczki i nie zrobi sobie krzywdy. Wczesniej kazda grzechotka nawet jesli ja utrzuma uderzy sie w glowke bo wciaz ma nieskoordynowane ruchy. Co do rozwoju Aylinki nie widze w nim zadnego opoznienia, gdyby rekawiczki byly powodem niedorozwoju lub opoznienia w rozwoju Bengusia musialaby byc jego przykladem. A jest przykladem madrej zdolnej dziewczynki.
Nakladajac rekawiczki chronie moje dziecko przed krzywda jaka moze sobie zrobic nieswiadomie. Nie zdejme ich dlatego ze dla ciebie to problem a jak chcesz sie dowiedziec co czuloby moje dziecko bez rekawiczek naostrz sobie nawet krotkie paznokcie i drap nimi z calych sil buzie przez 15 sekund i tak co 3 lub 4 godziny przez 2 miesiace pozniej przeslij mi swoje zdjecie na maila a ja je opoblikuje. Zobaczymy czy ja w rekawiczkach czy ty drapiac twarz wyjde lepiej na tym doswiadczeniu.


piątek, 27 maja 2011

Tancerka

Wczoraj mialysmy teneczny dzien :)

P.S. Paulina specjalnie dla ciebie nalozylam Aylince skarpetki w koncu mozna je nosic w domu i poza nim a bawelniane przeciez nie przegrzewaja :) HAHAHAHAHA


czwartek, 26 maja 2011

środa, 25 maja 2011

Nowe mieszkanie

A wiec zgodzilismy sie na mieszkanie uniwersyteckie. 
Jest koszmarne, calkowicie do remontu ale najwazniejsze ze jest tanie, nie bedziemy placic za wode i ogrzewanie, dodatkowo mamy plac zabaw dla dzieci, przepiekny park i duzo miejsca do spacerow wsrod zieleni. 
Mieszkanie remontujemy od a do z wiec bedziemy troche zajeci ale postaram sie informowac Was co i jak.
Zaczynamy od wygladzenia i pomalowania scian nastepny bedzie remont lazienki malowanie i kafelki byc moze wanne zmienimy na brodzik ale to jeszcze nie jest pewne. Pozniej wylozenie paneli podlogowych i wykonczenie wnetrz czyli zmiana korniszy, kontaktow, generalne sprzatanie i meblowanie. Na szczescie szafki w kuchni i okna byly niedawno wymieniane wiec troszke zmniejsza sie nam koszty. Po malutku urzadzimy sobie nasze male gniazdko.
Ktos z komentujacych (anonimowy) pytal czy nie lepiej kupic wlasne mieszkanie. Niestety w Izmirze mieszkania sa bardzo drogie dlatego wybralismy mieszkanie uniwersyteckie. Bedziemy tam mieszkac 5 lat a pozniej to juz na swoje mam nadzieje.
Pozdrawiam

wtorek, 24 maja 2011

Lojman

Jestem w szoku! Moj maz nic mi nie mowiac zlozyl podanie o przyznanie mieszkania uniwersyteckiego. Pamietacie moze jak kiedys pisalam ze nie bedziemy sie o nie ubiegac ze wzgledy na to ze siostry i mama Abdullaha nosza czarszafy. On jednak zlozyl podanie i przyznali nam mieszkanie! Jutro idziemy je ogladac. Podobno wszystkie sa w oplakanym stanie bo wiadomo co panstwowe to niczyje i wszstko jest niszczone ale nikt nie naprawia. Zobaczyymy jak bardzo zdewastowane bedzie mieszkanie ktore nam przyznano. Nie spodziewam sie czegos dobrego. Znajomi mieszkajacy juz w lojmanie robili generalny remont lacznie z wymiana szafek w kuchni i polozeniem paneli podlogowych malowaniem itp. U nas pewnie bedzie to samo ale lepiej wlozyc troche kasy w remont i mieszkac spokojnie za grosze przez najblizsze 5 lat.
Trzymajcie kciuki zeby wszystko bylo ok.
Pozdrawiam

poniedziałek, 23 maja 2011

Paszport

Dzis zlozylismy wniosek o paszpot dla Aylinki oczywiscie poslki.
Za tydzien nam go przysla. 
Znaczy to ze juz w lipcu lecimy do Polski.
Jestem z tego powodu bardzo szczesliwa.

Niestety zdjecie zdjecia ale nie mam skanera w domu.


piątek, 20 maja 2011

Moje dziewczyny

Wlasnie mam chwile na napisanie posta. Bengusia jest przeziebiona marudna, obudzila sie przed chwila i oglada bajki.
Dzsiaj Abdullah byl z nia u lekarza. Kaszle i ma czerwone gardlo dlatego nie chce jesc. Gotuje jej rosol mam nadzieje ze przynajmniej go zje. 
Aylinka spi. Malenstwo jest urocze i nie ma z nia problemow. Je spi i moze sama lezec ogladac sufit i smiac sie do siebie. Dzisiaj mnie bardzo wystraszyla. Zasnela o 22 a obudzila sie o dopiero o 4 nad ranem. Popila odrobnke mleczka i zasnela. Nie jestem przyzwyczajona do tego ze niemowle tak dlugo spi. Bengusia budzila sie co 2 godziny na siututut. Aylinka woli spac niz jesc. Z jednej strony to przynajmniej moge sie wyspac ale z drugiej jestem przerazona ze moze jest cos nie tak z moim dzieckiem. Melenstwo rosnie i tyje, nie wiem ile wazy bo jej nie wazylismy ale po nozkach i raczkach widac ze zaczynaja pojawic sie faldki :) wiec mam nadzieje ze wszystko w porzdaku. Aylinka rowniez nie domaga sie jak narazie noszenia na rekach choc lubi gdy ja tata nosi do odbicia i masuje jej plecki. To taki ich rytual przed spaniem. Kiedy juz sie jej odbije zasypia szczesliwa u taty na ramieniu. 
Bengusia jako niemowle byla kapana o 19 i zasypiala przy cysiu popijajac mleczko. Aylinke kapiemy o 20 nastepnie pije mleczko i niestety od razu nie zasypia. Musi sobie polezec porozgladac sie dopic jeszcze troche i oczywiscie na koniec jest noszona przez tatusia.
Od ponad tygodnia jestem sama z dziewczynami wiec nie mam za bardzo czasu na pisanie. Bede wiecej pisac kiedy przyjedzie moja mama. Dokladnej daty wciaz nie znamy.
Podziwiam wszystkie samotne mamy. Ja mam od 17 pomoc Abdullaha za ktora mu bardzo dziekuje.
Pozdrawiam Was Kocani






niedziela, 15 maja 2011

Kilka zdjec

Oto kilka zdjec starszych i nowszych. Niestety ich jakosc nie jest najlepsza poniewaz robione byly telefonem. Nasz aparat wciaz u kolegi Abdullaha na szczescie jutro ma juz go odebrac.

Pierwsze zdjecie to Bengusia idaca z dziadkami na spacer do cami czyli do meczetu :) 


Moje dwa Sloneczka :)



Benia zrywa sliwki 



A to juz my na spacerze


środa, 11 maja 2011

:)

Trolu chyba nie znasz mozliwosci blogspota :) Nikt nie zobaczy juz twoich glupich wpisow :)  No chyba ze sie ujawnisz i bedziesz komentowal zalogowany.

Dziekuje Wam Kochani za pomoc. Wczoraj wykapalam Aylinke w Oilanie przerazilam sie kiedy woda zabarwila sie na bialo z Oilatum czegos takiego nie bylo. 
Posmarowalam ja rowniez balsamem nawilzajacym sebamed i czekam. Za kilka dni napisze czy juz wszystko sie unormowalo.

Przez Abdullaha projekt aparat fotograficzny jest u kolegi wiec zdjec nie mam a Aylinka rosnie ja na drozdzach. Szybciej niz Bengusia przybiera na wadze zaczyna miec faldki na nozkach :)
Zobaczymy ile przytyje w pierwszym miesiacu :)

Mam jeszcze pytanie czy w Polsce podaje sie witamine D od 1 miesaca bo tu w przychodni chca zebym podawala od 2 tygodnia troche mnie to dziwi czy nie za wczesnie. Co o tym sadzicie?

wtorek, 10 maja 2011

Pytanie


Widze ze znowu sie jakis trol przyblakal ale to jest teraz nie wazne rozprawie sie z nim pozniej.

Mam do Was pytanie czy emulsje natluszczajaca Oilan z parafina moge uzywac kapiac Aylinke? Podobno to jest to samo co Oilatum ale pewna nie jestem. Malutkiej skorka zaczela sie luszczyc i oliwka nie pomaga moze cos poradzicie.


czwartek, 5 maja 2011

Najszczesliwsza na swiecie


Teraz juz wiem ze wszystko jedno co sie stanie, wszystko jedno kto i jak bardzo bedzie probowal stanac miedzy mna a Bengusia nie uda mu sie. Mojemu dziecku zawsze najlepiej z mama. Dzisiaj minelo zauroczenie dziadkami. Oczywisice najlepiej sie z nimi chodzi na spacery i do cami czyli do meczetu :) (my nie chodzimy) ale nie ma to jak przytulanki koroduchy u mamy :)
Bengusia juz pomalutku zaczyna rozumiec o co tu chodzi. Zaczyna rozumiec ze dzidzia nie zabrala jej mamy. Ja juz czuje sie coraz lepiej moge swobodnie siadac i wstawac nawet zaczelam brac Benie na rece, podnosic ja za czym najbardziej tesknila. Codziennie rano przychodzi do mnie do lozka na przytulance, oczywiscie dzidzia jest z nami. Bengusia najpierw sie jej przyglada glaszcze i pomaga mi przy zmianie pieluszki. Podaje pieluszke krem i mokre chusteczki. Gdy dzidzia zaczyna plakac spiewamy jej razem piosenki. Kiedy musialam zejsc na dol po wode Bengusia zostala sama z Aylinka spiewala jej caly czas piosenke przez siebie wymyslona zeby Malutka nie plakala. Szczerze mowiac balam sie zostawic Bengusie sama ale teraz wiem ze starsza siostra nie skrzywdzi Maluszka i maksimum 2-3 minuty moge zostawic je same. Bengusia jest bardzo rozsadna nie robi nic czego sie jej nie pozwala. Slucha mnie i wie ze musi uwazac bo mozna skrzywdzic Meluszka ale oczywiscie to dziala na krotko bo zdaza sie ze po dluzszym zajmowaniu sie Aylinka Bengusia nagle kladzie nozke obok rozka jakby chciala powiedziec dosc teraz ja chce byc znowu najwazniejsza inaczej zrobie jej krzywde :)

Przy sniadaniu zawsze mamy te sama scene. Ja schodze na dol z dzidzia i chce ja polozyc do bujaka lub gondoli nagle szybko przybiega Bengusia i zajmuje gondolke lub bujak. Musze odczekac swoje i dopiero za pozwoleniem starszej siostry Dzidzia moze zostac polozona a ja moge zjesc sniadanie :)
Ach, mam wspaniale dzieci i jestem szczesliwa. Nikt tego nie zmieni :)


Chcialam nagrac filmik jak Bengusia opiekuje sie siostra ale zrobie to dopiero jutro. Abdullah dzisiaj ma wyjazd w ramach projektu Evliya Celebi beda zwiedzac caly region egejski i nakreca film dokumentalny. Dzis zaczynaja od Seferihisar. Prosilam go zeby zrobil kilka ladnych zdjec wiec wzial aparat. Zdjecia wstawie na bloga i opisze rozne zabytki. Sama niestety nie zwiedzam ale w przyszlosci napewno cala rodzinka wybieerzemy sie tez na zwiedzanie przepieknych zakatkow Turcji.

środa, 4 maja 2011

Nie ma jak u mamy

Postanowilam ze sie wyzale. Nie jest mi najlepiej, nie umiem sie pozbierac z tym wszystkim w nowej sytuacji w jakiej sie znalazlam. Jest trudniej bo jest Bengusia z drugiej strony latwiej bo Abdullah sie nia zajmuje a ja moge odpoczac albo cos zrobic bo Aylinka slicznie spi po 3 godziny czasem dluzej.
Problem jest inny, mamy u siebie tesciow ktorzy nam maja pomoc niestety nie wychodzi to tak jakbysmy chcieli. Wydaje mi sie ze gdybysmy byli sami byloby latwiej. Nie umiem tego opisac ale czuje jakby tesciowa ze mna rywalizowala o wzgledy Bengusi. Niegdy sie nie zaakceptowalysmy, tolerujemy sie ale to co sie dzieje niestety bardzo zle wplywa na psychike Beni.
Wczoraj bylo apogeum bo gorzej chyba byc nie moglo. Bengusia dostala histerii bo chciala byc ze mna ja probowalam biegac miedzy dwoma corkami Abdullah wspieral jak mogl skonczylo sie na tym ze Benia podla po 23 malenka zasnela kolo 24 a ja okolo 1 w nocy.
Nie mam nic przeciwko zabawom dzidkow z Benia. Ona kocha ich a oni ja wiec jest tak jak powinno byc ale wieczorne rytualy powinny byc nasze moje Abdullaha i naszych dzieci nie potrzebujemy do nich tesciowej.
Kiedy Benia placze a raczej wyje krzyczac chce do mamy albo chce do taty powinnismy byc wolani a nie tlumaczy sie jej ze mama lub tata sa w innej czesci domu. Placz i krzyki slychac wszedzie musialabym byc glucha jak pien zeby ich nie uslyszec i nie pobiec do mego dziecka.

Brakuje mi bardzo mojej mamy, brakuje mi jej jedzenia zup kanapek obiadow tego wszystkiego co mialam kiedy urodzila sie Benia.
Teraz jem dietetyczne "polskie" jedzenie wiec musze gotowac sama, sama robic sobie sniadania obiady kolacje bo kiedy schodze na sniadanie wszystko ze stolu jest zebrane albo wlasnie zbierane nikogo nie obchodzi ze karmilam Aylinke i nie moglam zejsc na czas. Na szczescie jesli bardzo spoznia sie godzina mego sniadania Abdullah przynosi mi je do lozka.

Tak naprawde nie oczekuje niczego od tesciowej po prostu brakuje mi mojej mamy i tego jak ona potrafi sie opiekwac Benia. Wiem ze moge jej calkowicie zaufac.

poniedziałek, 2 maja 2011

Rozwiazanie zagadki i relacja z porodu


A wiec Kochani prawda jest taka ze na pierwszym zdjeciu jest Bengusia a na drugim Aylinka :)

Ktos pytal o znaczenia imion Bengu Dilara
Bengu - wiecznosc
Dilara - bliska sercu

A teraz postaram sie opisac porod. Moze sie zdazyc ze bede publikowac po kawalku wiec sobie doczytacie. Wiadomo Aylinka moze sie obudzic wiec bede musiala przerwac pisanie.
Musze tu na lamach bloga podziekowac Abdullahowi jest wspanialym mezem. Bardzo mi pomaga. Wlasnie zabral Bengusie na uczelnie zebym mogla odpoczac. Bedzie bral urlop tacierzynski zeby mi pomoc.

Z porodem bylo tak. We srode poszlam na wizyte kontrolna bo minal wlasnie 40 tydzien ciazy. Lekarka stwierdzila ze dziecko jest duze 4170 na USG i w takim wypadku zaleca cesarke ale decyzje mam podjac ja. jesli zdecyduje sie na porod naturalny musze podpisac oswiadczenie ze zostalam poinformowana o ryzyku jakie sie wiaze z narodzinami tak duzego dziecka silami natury. Oczywiscie podpisalam i o wszystkim zostalam poinformowana mimo wszystko pozostalam przy porodzie naturalnym. Skurczy nie mialam wcale.

Umowilam sie z lekarka na poniedzialek i wrocilam do domu. Mialam metlik w glowie i balam sie bardzo czy podjelam dobra decyzje. W Turcji norma sa cesarki wiec doktor nawet jesli jest specjalistka moze sobie nie poradzic w razie problemow. Czy polozne sa wprawione w porodach naturalnych tego nie wiem do dzis.
Radzilam sie kolezanek ale najbardziej uspokoila mnie pielegniarka z ginekologii twierdzac ze zgodnie z zaleceniami ministerstwa zdrowia wszystkim kibietom z dzieckiem o wadze 4kg i wiecej robi sie cesarke. zrozumialam ze to nie widzi mi sie lekarki i postanowilam ze bedzie cesarka. Nie moglam zaufac jej umiejetnosciom bo za krotko do niej chodzilam.
zadzwonilam i umowilam sie ze nastepnego dnia poloza mnie na obserwacje i postanowimy co i jak.
Po godzinie zaczely siwe skurcze. Najpierw slabe pozniej coraz mocniejsze. W nocy bolaly bardzo ale nie byly na tyle mocne i czeste zeby jechac do szpitala. Zgodnie w umowa bylismy w szpitalu o 6 rano. Dostalismy maly pokoik z telewizorem i czekalismy na lekarke. Skurcze bolaly ale podobno rozwarcia nie bylo. Lekarka zbadala mnie i oswiadczyla ze o 13 bede miala CC. Czekanie bylo koszmarem skurcze co 5 czasem 10 minut bardziej lub mniej bolace. O 13 zabrano mnie na sale operacyjna. Abdullah towarzyszyl mi do drzwi sali i czekal zeby odebrac Aylinke. Czulam jak mi ja wyjmuja slyszalam jej placz pokazali mi ja i zasnelam. Po wszytskim zawiezli mnie do naszej malej salki gdzie czekali Abdullah i Ona nasze drugie szczescie Ayla Begum. Podali mi ja byla ubrana nie mialam mozliwosci poczuc jej delikatnej skorki przy swojej jak to bylo z Bengusia. Ale zaraz zaczelam ja karmic.
Wszystko mnie bolalo nie moglam sie ruszac ale bylam szczesliwa. Niestety nie czulam tych emocji , adrenaliny jak to bylo z Bengusia. Teraz bylo zupelnie inaczej. Nie moglam siadac podnosic sie.
Gdybym byla w Polsce rodzilabym naturalnie ale tu w Turcji gdybym miala wybierac jeszcze raz wybralabym CC choc dochodzialm do siebie dlugo i bylo duzo trudniej nie zaufalabym ani tutejszym poloznym ani lekarzom.
Aylinka urodzila sie o 14 a ja wstalam z lozka o 18 widzialam ze wiele kobiet jest po cesarce bo spaceruja po korytarzu. Cesarka to tutaj norma ktorej niestety ja rowniez padlam ofiara ale mam zdrowe piekne dziecko za co dziekuje Bogu.
Jestem szczesliwa

niedziela, 1 maja 2011

Bengu Dilara i Ayla Begum

Dziekuje Wam Kochani za zyczenia i gratulacje. Macie racje Aylinka podobna jest do Bengusi.
Jeden z naszych znajomych stwierdzil "po co bylo robic wystarczylo zkserowac"


Nareszcie wszystko jasne. Poprzedni post zatytulowalam bezimiennie poniewaz wciaz nie moglismy sie z Abdullahem porozumiec co do imienia. Dziecko juz na swiecie a mowilismy na nie ja - Aylin Ela bo tak chcialam zeby sie nazywala a Abdullah po prostu bebek czyli po polsku niemowle.
Teraz juz wiemy ze nasza mlodsza pociecha bedzie sie nazywala Ayla (swiatlo ksiezyca to samo znaczenie co Aylin) Begum (ksiezniczka)

A teraz zgadnijcie ktora to Benia a ktora Aylinka (spolszczona wersja zostala taka sama :))



Benia jest zazdrosna o mnie o to ze sie wiecej zajmuje mlodsza siostra ale Aylinke kocha tuli se do niej, obejmuje i wszystkim opowiada ze mamy dzidzie oczywiscie zaraz ciegnie gosci na gore zeby zobaczli jakie mamy w domu cudenko :)