Bengusia

Bengusia

Bobasek

Bobasek

czwartek, 10 stycznia 2013

Tureckie absurdy

Musze to opisac, po prostu musze, jak nie opisze to pekne :) Wlasnie sie dowiedzialam ze nasze przedszkole w tym roku organizuje zakonczenie roku przedszkolnego dla 5ciolatkow w jednym z hoteli w Çeşme. Dla tych ktorzy nie znaja Turcji napisze ze Çeşme to jedna z miejscowosci turystycznych polozonych nad morzem egejskim niedaleko Izmiru (jakies 60 kilometrow)
Ma sie tam odbyc uroczyste zakonczenie nauki w przedszkolu z zalozeniem togi i czapeczk i wreczeniem dyplomow jak na uniwersytecie. Do tego pewnie dzieci beda wystepowaly i moze jakies tance i poczestunek. Maksimum 3-4 godziny. Oplata od osoby 250zl czyli dwoje rodzicow zaplaci 500zl do tego dojda koszty stroju, uszycia togi itd.
Co wy na to? 
Czy to nie absurd?
Dla mnie ogromny!

7 komentarzy:

  1. To chyba nie jest akurat absurd Turcji, tylko prywatnej placówki. W polskich przedszkolach i szkołach z francuskimi nauczycielami i kosmicznym czesnym jest to samo.
    Co nie zmienia faktu, że przedszkole chyba próbuje wpoić w pięciolatków jakieś snobistyczne zapędy, przy okazji nieźle dojąc rodziców ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Problem w tym, ze to nie jest prywatne przedszkole. Gdyby bylo przelnkelabym wszystko bo wiem do czego takie przedszkola moga byc zdolne i skoro poslalambym tam dziecko bylabym przygotowana na wszystko. To przedszkole uniwersyteckie dla dzieci pracownikow, nie tylko wykladowcow ale takze zwyklego personelu wiec nie wiem skad te snobistyczne zapedy. Pozdrawiam

      Usuń
  2. o rany, tego właśnie w Turcji nie lubię - uszczęśliwiania kogoś na siłę. czy nikt z wychowawców w przedszkolu nie pomyślał, jakim taka organizacja będzie problemem dla rodziców? raz, to koszt całego wyjazdu (o zgrozo!!! ok, rozumiem, że to jakby ich ukryty cel), dwa to czas (rodzice pracujący mają wziąć wolne z pracy, żeby ich dziecko-przedszkolak mogło zakończyć rok szkolny???)... pomijam już wpajanie snobizmu dzieciom od najmłodszych lat. jest to zwyczajne stawianie rodzica w sytuacji podbramkowej - wiadomo, że dzieci się na takie wyjazdy cieszą, a rodzicom trudno jest dziecku coś odmówić. tylko ile można? przecież jeszcze niedawno pisałaś o organizacji przedszkolnego sylwestra... naprawdę Ci współczuję :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A ja osobiscie znalazlam wyjscie z tej sytuacji. Bengusia bedzie jeszcze rok w tym przedszkolu wiec nie mam sie co martwic na zapas ale i tak juz postanowilam ze nie wezmiemy udzialu w tym przedsiewzieciu. Nie damy sie nabic w balona. Zorganizuje Beni super urodziny w przedszkolu (co roku kazde dziecko obchodzi)z balonami i klaunem jesli bedzie trzeba sama sie za cos przebiore :) i poprosze wychowawczynie o wreczenie dyplonu w dwoch jezykach po polsku i turecku ktory wczesniej sama przygotuje. Benia bedzie zachwycona a potem zmykamy do Polski na wakacje :)

      Usuń
    2. świetny pomysł! i z "zakończeniem roku" połączonym z urodzinami i z wakacjami w Polsce! :) nie ma to jak pomysłowa Mama Polka :)

      Usuń
  3. faktycznie absurd.... takie małe dzieci i takie "przedstawienie "?
    masz rację że chcesz zorganizować Beni zakończenie według swojego pomysłu...

    OdpowiedzUsuń
  4. Twoj pomysl jest swietny, popieram :) a pomysl przedszkola...coz....:/

    OdpowiedzUsuń