Bengusia

Bengusia

Bobasek

Bobasek

niedziela, 30 grudnia 2012

Obchody Nowego Roku w Turcji

Jutro żegnamy Stary a witamy Nowy Rok. Ostatnio jakoś wymęczona jestem i nie mam ochoty nic organizować. Najchętniej bym cały sylwestrowy wieczór przesiesiadziala przed telewizorem oglądając jakiś dobry film i przy nim zasnęła jak to zwykle ze mną bywa :) A jak Wy przywitacie Nowy Rok?

Turcja w obchodach Sylwestra nie odbiega od krajów europejskich. Bale, spotkania rodzinne, przyjęcia u znajomych, NOT czyli nocne oglądanie telewizji, każdy wita nowy rok tak jak chce i lubi. Wszystko oczywiście zależy od grubości portfela. Osoby zamożne wybierają bale organizowane przez wiekszość hoteli. Bale oczywiście na turecką nutę czyli orkiestra, wokalista - najlepiej znany i stoły zastawione przekąskami a do nich szklaneczka rakiji. Gdy już w głowie zaszumi lub atmosfera staje się gorąca Turcy wychodzą na parkiet i tańczą halay albo inne typowo tureckie tańce. Są też organizowane noworoczne dyskoteki każdy wielbiciel `tupania` znajdzie coś dla siebie.
Ci którzy wybierają przyjęcia rodzinne lub ze znajomymi przygotowania zaczynają kilka dni przed sylwestrem. Ubieraja choinkę kupują noworoczne prezenty wybierają menu jakim poczęstują gości. Tradycyjna potrawą na nowy rok jest indyk. Przegotowuje sie go na wiele sposobów. Na stole pojawiają sie przekąski danie główne czyli indyk tort noworoczny lub inny deser a gdy wszyscy się najedzą usiądą wygodnie w fotelach przy szklaneczce czaju podaje się różne rodzaje orzeszków i pestek a na koniec owoce. Są również osoby które uważają iż obchody sylwestra nie należą do kultury tureckiej więc nie obchodzą ich wcale. Tym którzy wybrali NOT czyli nocne oglądanie telewizji kanały tureckie przygotowaly to co Turcy lubią najbardziej czyli rozrywka typu show z występami różnych wokalistów lub zespołów, konkursy, dużo seriali a o północy pokazy tańca brzucha. Na pierwszym kanale telewizji państwowej TRT1 jak co roku odbędzie sie losowanie noworocznej loterii typu LOTTO. Wygrana wynosi w tym roku 45 milionów lirów czyli około 90 milionów złotych. Turcy bilety noworocznej loterii kupują kilka tygodni przed sylwestrem. Kupuja je również Turcy mieszkający za granicą. W łud szczęścia wierzy wiekszość Turków dlatego bilety bardzo szybko znikają. Oczywiście nie byłaby to Turcja gdyby nie pojawiły sie podróbki biletów i oszuści chcący zarobić na ludzkiej naiwności.
Istnieje tu jeszcze jeden zwyczaj związany z witaniem nowego roku - czerwona bielizna. Nie wiem skąd przywędrował ale Turcy a raczej Turczynki wierzą że czerwone majtki ktore ubiorą w sylwestra zapwenią im szczęście i pomyślność przez cały nadchodzący rok. Oj gdyby to od majtek zależało :) W witrynach chyba wszystkich sklepów z bielizną widać stosy tandetnej czerwonej bielizny :) (zdjecie z internetu)


Mikołąj również przychodzi do Turków w ostatni dzień roku. Ja zostawiłam zakup prezentów na ostatni dzień niestety z przymusu przez Bengusiną chorobę. Miałam to zrobić w środku tygodnia :) Dzis wybywam z domu i szaleję na przecenach które również są częścia noworocznego szaleństwa.

Życze wszystkim Czytelnikom aby Nowy 2013 Rok był jeszcze lepszy niż ten który już niedługo się skończy. Aby nie zabrakło w nim szczęścia radości i pomyślności niech sie spełnią Wasze marzenia i postanowienia.

Kochajcie się!!!






piątek, 28 grudnia 2012

Aktualności

Od dłuższego czasu nie pisałam bo zabiegana jestem. Bengusia złapałą wirusa i siedzimy w domu. Na szczęście tylko jeden dzień miała wysoką gorączkę. Teraz jest już lepiej. Byliśmy u zaufanego lekarza który przebadał dokłądnie Benie i zalecił tylko i wyłącznie podawanie paracetamolu dla zbicia gorączki/ Takich lekarzy ze świecą szukać inny to by antybiotyk przypisal bez jakichkolwiek badań. Ach ta turecka służba zdrowia.
Żeby się nie nudzić wymyślam dziewczynom różne zabawy nawet filmik nagrałam jak śpiewają i malują niestety program do zmniejszania został w zepsutym laptopie wiec wstawić nie mogę. 
27 grudnia we czwartek w przedszkolu Bengusi odbył się bal noworoczny. Niestety Benia ze względu na chorobe nie mogła w nim uczestniczyć postanowiłam więc zorganizować bal w domu. Ubrala balową sukienkę, były tańce, bajki, zabawy, piekłyśmy pierniczki a wieczorem tata przyniósł torcik. W przedszkolu na każdym balu jest tort więc nie mogło go zabraknać rónież u nas.























P.S. pierniczki wyszły pyszne Abdullah mówi że dokładnie takie jak w Polsce :)

piątek, 21 grudnia 2012

Koniec świata :)


Podobno Şirince wieś niedaleko Izmiru ma ocaleć :)




Zapytano mieszkańca wsi Şirince:
- Przyjedzie tu 70.000 osób co Pan na to?
- O, to dopiero będzie koniec świata, w całej wsi są tylko 3 wychodki!








poniedziałek, 17 grudnia 2012

Poranek :)

Jest 8,30 Benia i Abdullah wyszli o 8,00. Ayla już po śniadaniu ogląda Pepee ( ulubiona turecka kreskówka) Ja się zaraz biorę za porzdki :)

A tu kilka zdjęć zrobionych przed wyjśiem do przedszkola, Ayla jeszcze w piżamie :)




wtorek, 11 grudnia 2012

Zabójcze ceny?

Nie żebym się skarżyła choć cieszyć się też nie mam z czego. Post ten postanowiłam napisać tak dla orientacji żebyście mogli porównać ceny w Turcji i u siebie.
Dziś bylismy na zakupach w Kipie to turecka wersja Tesco. Kupilismy zaledwie podstawowe produkty a gdy zobaczyliśmy rachunek włosy się zjeżyły.
Czy u Was też jest tak drogo a może za żywność płacicie jeszcze więcej niż my i nie mam się co martwic bo inni mają gorzej. Napiszcie w komentarzach bo ciekawość mnie zżera :)


ser żółty zwykły 700gr  23,80 (500gr kosztował 2 zł taniej więc kupiłam wiekszy zrobie pizze :))
sól do zmywarki 3,20zł
szampon dla dzieci 13,80zł
płyn do mycia naczyń 1litr 10zł
jajka ekologiczne 10szt 12zl
folia aluminiowa 7zl
papier do pieczenia 7,80zl
paczka makronu 1,90zl kupowalismy prawie najtańszy w promocji przeważnie kupujemy po 2,50zl bez promocji
opakowanie suszonej miety 3zl
serek owocowy dla dzieci 6szt po 125ml 3,90zl
kilogram suszonych moreli 37zl (jutro Benia ma zanieść do przedszkola)
kilogram suszonych fig 36zl (dla Beni do przedszkola)
zielona herbata ekspresowa 8zl
jogurt naturalny 900g 8zl
maslo 1kg 42zl 
margaryna 3,10zl
płatki owsiane 500g 7,20zl kupiłam najtańsze
mięso mielone 0,5kg 22zł

Udanych świątecznych zakupów życzę!



poniedziałek, 10 grudnia 2012

Bal noworoczny w Uludağ


Spieszę wyjaśnić, że Uludağ to miejscowość niedaleko Bursy podobna do polskiego Zakopanego. Góry narty śnieg wymarzone miejsce na noworoczny bal. I wszystko byłoby pięknie gdyby nie to, że ... 
Bal w Uludağ organizowany jest przez Beni przedszkole dla rodziców i dzieci. Dokładnego planu wyjazdu nie znam ale wiem jedno, Nowego Roku nie chcę witać ani z Bengusi nauczycielką czy dyrektorką przedszkola ani z rodzinami innych dzieci. Nie wyobrażam sobie zeby moj maz, zagorzaly przeciwnik wszystkich bali, wywijał ze mną na parkiecie w sylwestrową noc. Cała organizacja wyjazdu wydaje mi się bardzo przesadzona i niepotrzebna. Żebyście widzieli moją minę gdy czytałam plan zajeć w przedszkolu na grudzień wszystko pieknie, ładnie a na samym końcu - wycieczka do Uludağ. Pierwsze moje skojarzenie: co? ja mam wysłać moje 4 letnie dziecko na bal do Uludağ? :)
Czy to tylko Nasze przedszkole za wszelką cenę chce zbić na nas kasę czy u Was też sie organizuje takie wyjazdy nie koniecznie noworoczne?
W końcu co ma wspolnego bal sylwestrowy w Uludağ z edukacją mego dziecka? :)


czwartek, 6 grudnia 2012

Andrzejki 2012

Kazdy pretekst jest dobry zeby sie spotkac, prawda. Tym bardziej kiedy mieszkamy na obczyznie i jest nas tak malo.
Spotkanie zorganizowala Sandra i bylo po prostu eksta. Zobaczcie sami.









niedziela, 2 grudnia 2012

Rozmowa z tatusiem

Benia przegladajac broszure reklamowa sklepu z wyposarzeniem domu zauwazyla grzejnik lazienkowy do suszenia recznikow i pyta tatusia czy taki kupimy. Tata stwierdza ze nie mamy gdzie go zwiesic i trzeba go przylaczyc do rur a on nie umie tego zrobic. Benia stwierdza:
"tatusiu ja bardzo dobrze umiem laczyc nie martw sie ja to zrobie czy wstazka wystarczy zeby polaczyc? Ja umiem laczyc wstazka.
Ale sie usmialam. Ma pomysly nasza Corenka :) i pomagac lubi :)


sobota, 24 listopada 2012

Dzisiejszy spacer

Mama miała zajęcie więc tata zabrał dziewczyny na spacer :)








piątek, 23 listopada 2012

Makaroniara

Czy Wasze dzieci tez uwielbiaja makaron. Aylinka codziennie podchodzi do szafki otwiera ja pokazuje paczke ktora wybrala i mowi "TEN" czyli mama gotuj makaron dzis wybieram ten :)