Moje Słoneczka rosną jak na drożdżach cudownie się rozwijąją, charaktery mają zupełnie różne. Benia spokojna, wyrozumiała, ugodowa, Ayla szalona roztrzepana uparta sprytna i mega radosna. Kochają się i uwielbiają się razem bawić. Choc nie brakuje kłótni i szturchańców jedna za druga pójdzie w ogień, bronia jedna drugą i stoją za sobą murem. Prawdziwe kochające się siostry.
Brawa dla siostrzyczek! :) Ayla pięknie naśladuje siostrę :)
OdpowiedzUsuńCudowne są dziewczynki. :)
OdpowiedzUsuńNatalia
Jak miło Was widzieć,dziewczynki urocze,takie mądre!
OdpowiedzUsuńNARESZCIE WRÓCIŁYŚCIE :) brawa dla całej rodziny. dziewczynki mają dobry dom
OdpowiedzUsuńJak ci się to udało, że dziewczynki tak ładnie śpiewają po polsku? Popłakałam się, że jest to możliwe, ja się zawahałam przed założeniem rodziny tam, a ty udowadniasz że wszystko jest możliwe...ale ja wiem jak mocny charakter trzeba mieć. bravo dla was
OdpowiedzUsuńCo prawda nie przepadam za dziecmi jednak w tym wypadku uwazam,ze to co kobieta opisuje na tym blogu jest piekne. To swiadczy o tym,ze milosc nie zna granic a ja bardzo kocham wielokulturowosc.
UsuńMichael Gerlach jest iranczykiem ale mieszka w Niemczech a mimo to zaprzyjaznil sie z Niemcem. Ich przyjazn trwa do dzis. Muzulmanie to tez ludzie,ktorzy potrafia byc dobrymi rodzicami czy tez przyjaciolmi.
Pozdrawiam serdecznie
Florianna,swietliczanka.blogspot.com
co tam u was slychac ? nic nie piszecie , jak tam dziewczyny ? pozdrawiam
OdpowiedzUsuń