Dziekuje Wam Kochani w imieniu Bengusi za wszystkie zyczenia.
Nie robilismy nic specjalnego w tym dniu. Poszlismy do Ozsut na torcik po nim byla karuzela i zabawy z ktorych Bengusia byla zadowolona. Prawdziwy urodzinowy bal planujemy zrobic juz w Polsce.
Wyjezdzamy we wtorek.
Aylinka skonczyla 2 miesiace wazy 5,500 i mierzy 59cm.
My sie topimy, codziennie 35 stopni w cieniu w nocy 23 stopnie.
Czekamy z utesknieniem na polskie chlody :)
Pozdrawiamy
Jeżeli pragniesz polskich chłodów, to trzeba było przyjechać w tym tygodniu :)Mam nadzieję, że przyszły tydzień będzie bardzo ładny, ale nie tak upalny jak w Turcji. Chociaż dzisiaj u mnie (Śląsk) były 33 stopnie i też umierałam. Trzymam kciuki za szczęśliwą podróż i żeby Aylinka dobrze ja zniosła :)
OdpowiedzUsuńFakt, w Polsce ostatnio strasznie chłodno...
OdpowiedzUsuńNo w Polsce możesz liczyc na chłód hehe
OdpowiedzUsuńObyście szczęśliwie doleciały i spokojnie zniosły podróż...:)
Hehe kochana, to chyba zależy od regionu, bo u nas tez mega upały, termoter za dnia nie schodzi poznieżej 30 w cieniu, a w nocy poniżej 20 :) Maher marzy o powiewie bryzy morskiej, bo nasze powietrze ani rusz...
OdpowiedzUsuńW Polsce też się topimy od 3 dni także chyba klimatu za bardzo nie zmienicie:) Ale zawsze jakaś burza przeleci, chłodny deszczyk i da się wytrzymać.
OdpowiedzUsuńNic się nie martw o chłody ;) przyjedz do małopolski do południa upał a potem deszcz i ochłodzenie ;) pozdrawiam Asia.
OdpowiedzUsuńRobię porządki na blogu. Jeśli macie ochotę mnie odwiedzać to piszcie na blogu lub na adres e-mail lonia-jedryczka11@wp.pl. Czekam do końca lipca. buziaki :)
OdpowiedzUsuńEmilko napisz czy juz jesteś w Polsce? Całuski dla calej Rodziny Wf Noneczka.
OdpowiedzUsuń