Juz dawno nie pisalam a wszystko dlatego ze bylam baaardzo zajeta. Mamy gosci z ktorymi codziennie gdzies wychodzimy cos zwiedzamy i wracamy tak zmeczeni ze ani reka ani noga tylko pod prysznic i do wyra :)
Bengusia zaczela nowy rok przedszkolny. Nie ma zadnego problemu z chodzeniem do przedszkola, uwielbia je i z wielkim zadowoleniem tam zostaje. Nie chce nawet zeby ja odporowadzac twierdzi ze sama trafi. Nie tylko ona ale i inne dzieci czuja sie juz na tyle dorosle ze chca aby rodzice zostawiali je przy drzwiach wejsciowych a one same wejda na drugie pietro do sali. W zeszlym roku grupa Beni byla na pierwszym pietrze w tym roku przeniesiona zostala pietro wyzej a na dole sa maluchy :)
Benia wychodzac do przedszkola mocno przytula placzaca Ayle i tlumaczy siostreze ze ona tez juz niedlugo jak tylko dorosnie pojdzie do przedszkola a narazie jest za mala i jej kolezanki nie bada sie chcialy bawic z takim maluchem. Benia czuje sie juz baaaardzo dorosla :).
Moje coreczki swietnie sie razem bawia. Choc nie brakuje klotni (najczesciej sprowokowanych przez Ayle) pieknie potrafia sie dogadac. ostatnio kiedy spoznialam sie z przygotowaniem sniadania one zaaranzowaly je sobie same. Na swoj maly stolik poslaly kocyk ktory byl obrusem poustawialy swoje naczynia usiadly na krzeselkach. Benia pomogla Aylince usiasc i zaczely walic sztuccami w stol zebym sie pospieszyla. Wygladalo to bosko :)
Innym razem zrobily sobie siedzenie z suszarki do naczyn ktora zaplanowalam wyrzucic. Poslaly na nia koc zeby miekko bylo i siedzialy zalozywszy noge na noge :)
Aylinka jest bardzo zaradna potrafi poprzez gesty wytlumaczyc wszystko o co jej chodzi. Niestey nie mowi tak wyraznie jak Benia w jej wieku. Mowi mniej, niewyraznie, przekrecajac slowa i mowi duzo w swoim Aylinkowym jezyku.
Ostatnio bylismy w Foçy. Turystyczna miejscowosc nadmorska. Na szczescie juz po sezonie wiec tlokow nie bylo.
Obie ślicznie dorastają! :) Piękne miejsce!!! Może i w tamten rejon kiedyś się wybiorę :) I świetne zdjęcie całej rodzinki. To życzę troszkę więcej odpoczynku :)
OdpowiedzUsuńSlodziutkie!
OdpowiedzUsuńMoj tez w tym roku nie mogl sie doczekac rozpoczecia roku szkolnego ;)
Pozdrawiam!
Małe słodkości i widoki przepiękne!
OdpowiedzUsuńślicznie Pani wygląda w tej fryzurze!
OdpowiedzUsuńcudowne są te twoje córeczki:)) Benia jak starsza siostra uczy Aylinkę ...a ta pewnie z zachwytem na Benię...
OdpowiedzUsuńwycieczka udana, radosne minki mówią za siebie....
pozdrawiam
śliczne córeczki :)
OdpowiedzUsuńBenisia jak wszystko Aylince tłumaczy- w końcu to już taka duża dziewczynka nie taki bobas jak Ayla ;)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne widoki. Aż tchu brakuje gdy się ogląda. Mam nadzieję że kiedyś będzie mi dane zawitać w Wasze okolice. buziaki :)