Nowosci nie ma za duzo. Bengusia jest coraz mniej zadowolona z zabaw z ciocia. Nudzi sie i jest coraz bardziej marudna a wszystko przeze mnie. Moja Corcia to pieszczoch uwielbia sie tulic uwielbia kiedy sie ja nosi na rekach czy sciska i caluje. Ja jestem juz w takim stanie ze niestety musi jej wystarczyc tulenie siedzac obok mnie. Niestety nie wystarcza. Coaz czesciej budzi sie w nocy przychodzi do nas i chce sie do mnie tulic. Zauwazylam ze w dzien rowniez coraz czesciej prosi zeby ja przytulic albo pocalowac. Uwielbiam ja tulic ale widac wyraznie ze jej to nie wystarcza. A moze po prostu czuje ze juz niedlugo przyjdzie na swiat Siostrzyczka i bedzie musiala sie dzielic mamusia.
Boje sie jej reakcji na bliskosc i okazywanie milosci Aylince bo Bengusia nie toleruje konkurencji. Tylko ona ma prawo sie do mnie. Za kazdym razem kiedy Abdullah mnie obejmie albo pocaluje Bengusia wyciera mi policzek i caluje mnie w to samo miejsce a na Tate sie zlosci i mowi " ty juz sobie idz" Wtedy oboje ja tulimy i calujemy ale zazdrosc jest.
Oj ciezko bedzie :(
Ale słodzinka,Emilko nie martw się na zapas ,jesteście bardzo mądrzy i wrażliwi,a życie będzie podsuwać samo dobre rozwiązania.Pozdrawiam i życzę zdrówka.Wf Noneczka
OdpowiedzUsuń