Moja mlodsza pociecha juz niedlugo skonczy roczek. Jest taka slodka ze moznaby ja schrupac. Drepcze sobie po calym mieszkaniu trzymajac sie roznych przedmiotow lub gna przed siebie na czworaka i dogonic ja trudno. Ostatnio zaczela mowic. Jak papuzka nieporadnie powtarza slowa typu "glodna" potakujac przy tym glowka. Wyglada to bardzo komicznie. Mowi rowniez "kotek" ogladajac swoja ulubiona ksiazeczke. Potrafi powiedziec Ayla, Benia i wszystkie proste slowa typu mama tata baba dziadzia.
Jesli pogoda dopisze w przyszly piatek u beni w przedszkolu odbeda sie obchody dnia dziecka, ja i Aylinka rowniez jestesmy zaproszone. Balowa suknia Bengusi juz gotowa do tego bolerko i nowe buciki. Cora zadowolona i to najwazniejsze.
Teraz filmik z Aylinka i jej probami mowienia :)
Ayla jest przesłodka i taka bystra jak Benia w Jej wieku.Pamiętam jak wczesnie Benia mówić zaczeła i to w dwóch jezykach przecież.Emilko masz przecudne i bardzo mądre dzieci,całuję:*
OdpowiedzUsuńAle slodka! Wczesnie zaczyna mowic! Moja mala tez juz drepcze miedzy meblami, czasem puszczajac sie i samodzielnie przechodzac 3-4 kroki. Ale ze slow, to mowi tylko "mama", "tata" i "daj!". :)
OdpowiedzUsuńAgata
Aylinka jest przesłodka :) I strasznie bystra!
OdpowiedzUsuńWitam! Od dawna czytam Pani bloga. Ma Pani piękne córeczki ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Lalucci :*
lalucci.blog.onet.pl