E, a czego tu sie wstydzic? :) Piekne, krecone wlosy, jasne, ze troche niesforne, ale za to ile maja uroku! Ja tam zazdroszcze, bo moje wlosy sie nie kreca tylko faluja, a ze mam je wycieniowane to stercza we wszystkie strony i za nic nie moge sobie z nimi poradzic. W sumie to poddalam sie juz dawno... ;)
Nie ukrywam że Tobie Emilko w tych prostych włoskach bardziej mi się podobałaś, bardzo modnie i seksi :) A Benia to rzeczywiście czuprynkę po dziadku odziedziczyła, bez dwóch zdań! Pozdrawiamy! Żaneta
Jeśli mogłabym zapytać: jaka jest średnia pensja w Turcji (w lirach tureckich) oraz czy mogłaby Pani podać orientacyjnie ile musiałby zarabiać przeciętny Turek/Turczynka aby starczyło mu bez problemu na jedzenie, opłaty, wynajem mieszkania + normalne, średnie, niewygórowane życie? Z góry dziekuję za pomoc
A co na przykład z prawem tureckim, po ślubie? Powiedzmy wychodzę za mąż za Turka i jadę do Turcji by z nim mieszkać. Ja nie pracuję. Mój mąż pracuje, nagle chce wziąć kredyt na mieszkanie lub samochód. Czy żona musi coś podpisać? Skąd mam pewność że mąż nie ucieknie i nie zostawi mnie z długami? Inna sytuacja: będąc żoną Turka, nagle od babci z Polski dostaje mieszkanie. Według prawa polskiego, wszystko co się otrzymało po ślubie (np. spadki) należy do danej osoby. Czyli o tym mieszkaniu decyduje tylko ja. A co jeśli mam męża Turka? On może rościć sobie prawa do tego mieszkania?
Ja jestem noga w sprawach prawnych, a tym bardziej w Turcji. TO tylko kropla w morzu moich wątpliwości, ale mam nadzieje że chociaż na te pytania Pani będzie mogła udzielić jakiejś odpowiedzi? :) BYłabym bardzo wdzięczna :)
Rowniez jestem noga w sprawach prawnych. Moj maz zeby wziac kredyt nie potrzebowal mojej zgody. A co do ucieczki z dlugami odpowiem w formie zartu "widzialy galy co braly :)"
Merhaba:), Obserwuję Twojego bloga od dłuższego czasu. Pewnego dnia natrafiłam na niego przypadkiem i spędziłam dobre kilka godzin na przeczytaniu wszystkich wpisów...Szczerze przyznam, że jesteście niesamowitą rodziną:) Dzięki Twojemu blogowi i Twojej rodzinie z każdym wpisem przenoszę się do Turcji za którą tęsknię... Mam tam ogrom przyjaciół, tęsknię za nimi, za klimatem za orientem tego kraju. Zazdroszczę, że możesz tam mieszkać i mieć wszystko na wyciągnięcie ręki:) Dziękuję Ci za to, że zaczęłaś pisać bloga:) Całuję i przytulam Wasze małe cudne kobietki:) pozdrawiam Milena
Benia czuprynkę ma po dziadku Adamie!!
OdpowiedzUsuń:D:D:D
I nic tego nie zmieni!
Tak mialo byc? Tego chcialas?
UsuńtAAAk
Usuń... szkoda że ja nie jestem taka zakręcona :)
Ja tam jestem zakochana w całej Waszej Rodzinie i Dziadzia Adama też kocham .Jesteście bardzo rasowi.pozdrawiam Noneczka
OdpowiedzUsuńE, a czego tu sie wstydzic? :) Piekne, krecone wlosy, jasne, ze troche niesforne, ale za to ile maja uroku! Ja tam zazdroszcze, bo moje wlosy sie nie kreca tylko faluja, a ze mam je wycieniowane to stercza we wszystkie strony i za nic nie moge sobie z nimi poradzic. W sumie to poddalam sie juz dawno... ;)
OdpowiedzUsuńZapomnialam sie podpisac, haha! - Agata
OdpowiedzUsuńNie ukrywam że Tobie Emilko w tych prostych włoskach bardziej mi się podobałaś, bardzo modnie i seksi :) A Benia to rzeczywiście czuprynkę po dziadku odziedziczyła, bez dwóch zdań! Pozdrawiamy! Żaneta
OdpowiedzUsuńmi się podobaja obydwie wresje, chociaż te proste to przyznam było objawienie
OdpowiedzUsuńI tez kocham Wasza rodzinę! jesteście wspaniali
Benia będzie pogromczynia serc, bez 2 zdań!
A ja myślałam, że Benia ma włoski po tacie :0) A tu widać, że cała mamusia, a właściwie dziadek :0) Śliczna Rodzinka! Pozdrawiam Serdecznie.
OdpowiedzUsuńjAK JA ZAWSZE MARZYLAM O KRECONYCH WLOSACH:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam!
no gdybyś Ty miała kompleksy,to moje zdziwienie sięgnęło by zenitu.Piękne Dziewczyny i Dziadziuś ktory dal cudne włosy:))Benia wyglada bosko!
OdpowiedzUsuńPani Emilio!
OdpowiedzUsuńJeśli mogłabym zapytać: jaka jest średnia pensja w Turcji (w lirach tureckich) oraz czy mogłaby Pani podać orientacyjnie ile musiałby zarabiać przeciętny Turek/Turczynka aby starczyło mu bez problemu na jedzenie, opłaty, wynajem mieszkania + normalne, średnie, niewygórowane życie? Z góry dziekuję za pomoc
Najnizsza pensja wynosi 650 lirow a na 4 osobowa rodzine na godne zwyczajne zycie trzeba ponad 3 tys lirow.
UsuńPrzyłączam się do prośby
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie!
O.
A co na przykład z prawem tureckim, po ślubie? Powiedzmy wychodzę za mąż za Turka i jadę do Turcji by z nim mieszkać. Ja nie pracuję. Mój mąż pracuje, nagle chce wziąć kredyt na mieszkanie lub samochód. Czy żona musi coś podpisać? Skąd mam pewność że mąż nie ucieknie i nie zostawi mnie z długami? Inna sytuacja: będąc żoną Turka, nagle od babci z Polski dostaje mieszkanie. Według prawa polskiego, wszystko co się otrzymało po ślubie (np. spadki) należy do danej osoby. Czyli o tym mieszkaniu decyduje tylko ja. A co jeśli mam męża Turka? On może rościć sobie prawa do tego mieszkania?
OdpowiedzUsuńJa jestem noga w sprawach prawnych, a tym bardziej w Turcji. TO tylko kropla w morzu moich wątpliwości, ale mam nadzieje że chociaż na te pytania Pani będzie mogła udzielić jakiejś odpowiedzi? :) BYłabym bardzo wdzięczna :)
Pozdrawiam A. :)
Rowniez jestem noga w sprawach prawnych. Moj maz zeby wziac kredyt nie potrzebowal mojej zgody. A co do ucieczki z dlugami odpowiem w formie zartu "widzialy galy co braly :)"
UsuńCo to się dzieje Emilko,tak długo nie piszesz?
OdpowiedzUsuńMerhaba:),
OdpowiedzUsuńObserwuję Twojego bloga od dłuższego czasu. Pewnego dnia natrafiłam na niego przypadkiem i spędziłam dobre kilka godzin na przeczytaniu wszystkich wpisów...Szczerze przyznam, że jesteście niesamowitą rodziną:) Dzięki Twojemu blogowi i Twojej rodzinie z każdym wpisem przenoszę się do Turcji za którą tęsknię... Mam tam ogrom przyjaciół, tęsknię za nimi, za klimatem za orientem tego kraju. Zazdroszczę, że możesz tam mieszkać i mieć wszystko na wyciągnięcie ręki:)
Dziękuję Ci za to, że zaczęłaś pisać bloga:) Całuję i przytulam Wasze małe cudne kobietki:) pozdrawiam Milena