Bengusia

Bengusia

Bobasek

Bobasek

czwartek, 17 listopada 2011

Co nowego?

Dzisiaj będzie krótko i szybko. Aylinka zasnęła wiec mam chwilke na napisanie kilku słów. U nas wszystko w porządku. Bengusia chodzi do przedszkola. nie płacze i jest zadowolona chociaz ma pretensje do mnie że zostaje w domu z Aylinka i nie pracuje w szkole tak jak ona i tata :)
Aylinka ząbkuje jest marudna płaksiwa i woli jak ją noszę na rekach. Tuli sie do mnie i tak próbuje złagodzic ból wychodzących ząbków których wciąz ani śladu. Dziąsełka zaczynają puchnąć. 
Aylinka ma 6,5 miesiąca. Pięknie i baaardzo szybko przekreca sie na boki, turla się w obie strony, podnosi pupe do góry i pełznie do tyłu. Nie lubi siedziec woli leżec i poruszac sie w pozycji leżącej. W ten sposób czuje się bardziej swobodnie. Lubi leżeć ze mną na łóżku i bawic się zabawkami dotykac moje twarzy albo kręcic się we wszystkie strony. Głosik ma donośny krzyczy że ja wszędzie słychać piszczy guga spiewa. Uwielbia bawic sie z Bengusia. Czaka na nia kiedy zbliża się pora powrotu do domu i wita ją okrzykami radości. Uwielbia tatusia. Uwielbia zabawy z nim i cieszy sie na sam jego widok. Rozbawia mnie jej krzyk gdy po powrocie z pracy tatus i Benia ida myc rece i zostawiaja ją samą w pokoju. Krzyczy z całych sił jakby chciała powiedziec 'dopiero przyszliście a juz mnie zostawiacie' niose ja wtedy do łazienki a ona zadowolona przygląda sie jak tata i siostra myja rece.
Aylinka nie pije juz tylko i wyłącznie mego mleczka. Dostaje zupki, owoce i warzywa pije równiez wodę i kompocik. 
Bengusia od 24 listopada zaczyna w przedszkolu nowe zajęcia pod nazwą nauka przez zabawę. Będą pod okiem jakiegoś wykładowcu uniwersyteckiego robić różne naukowe doświadczenia i po kazdych zajęciach przyniosa do domu to co zrobili. Nie wiem dokładnie jak to będzie wyglądało ale po pierwszych zajęciach opisze co i jak.
To tyle na dziś. Wieczorem postaram sie dodac jakieś zdjęcia.
Pozdrawiam Was wszystkich.

5 komentarzy:

  1. Emilko super ,ze napisałas co u Was :-)!!!
    Widzę,ze z Aylinki rośnie zdecydowana dziewczynka:-).Pozdrawiam całą rodzinkę :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Nauka przez zabawę to świetna sprawa.Mój teść potrafił organizować takie zabawy mojemu synowi, dzięki temu nauczył się nazwy dni tygodnia miesięcy, kolorów ,znajomości zegarka.Napisz proszę jak to będzie wyglądać u Bengusi w przedszkolu.Aylinka jak piszesz świetnie się rozwija,a Bengulasek wiadomo jest świetna rozpędzoną w rozwoju dziewuszką.Pozdrawiam Wf Noneczka.

    OdpowiedzUsuń
  3. Emilko czekamy na obiecane fotki Gwiazdeczek :-)

    OdpowiedzUsuń
  4. 6,5 mca?kiedy to zleciało??? całuski dla ślicznotek-prosimy o zdjęcia!:*

    OdpowiedzUsuń
  5. Emilka się trochę opuściła z blogiem,a my tęsknimy!

    OdpowiedzUsuń