Bengusia

Bengusia

Bobasek

Bobasek

sobota, 15 października 2011

Najwieksza kara

U nas juz jesień. Wczoraj bardzo zmarzliśmy w nocy na szczęście już zaczeli grzać. Dzis jest ciepło i przyjemnie.
Bengusia jest bardzo szczęśliwa oglada wyprawkę jaką jej kupiliśmy i dziwi się że to wszystko dla niej.
Dziś wstała zakatarzona, zmarzła w nocy. Cały dzień była marudna i nie chciała jeść ale znalazłam na nia sposób. Wystarczyło powiedzieć że w poniedziałek zostanie w domu i nie pójdzie do przedszkola. Natychmiast siadała i pieknie jadła. Ona naprawde lubi tam być, lubi dzieci i zabawy z nimi, tańce i posilki które może jeść w towarzystwie. Bardzo się z tego cieszę.

4 komentarze:

  1. Fajnie że lubi przedszkole,zdziwiło mnie tylko że w wyprawce trzeba kupić produkt określonej marki,trochę to dziwne ,chyba ze mają po latach pracy sprawdzoną jakość określonych wyrobów.Upiekłam simiti świetnie mi wyszły/trochę za grube,ale następnym razem już wiem że maja być cieniutkie ,bo jeszcze rosną/,piszę tu o tym ,bo tam nie mogę się jakoś zalogować.Pozdrawiam Wf Noneczka.

    OdpowiedzUsuń
  2. No proszę, a u nas nie pójście do przedszkola jest traktowane jako nagroda :P

    OdpowiedzUsuń
  3. Czy Pani córeczki będą wychowywane w wierze muzułmańskiej?

    OdpowiedzUsuń
  4. Mam nadzieję,że pokażesz nam Emilko zdjęcia z Bengusią w przedszkolu.

    OdpowiedzUsuń